Piotr Sadzik na rezydencji w Poznaniu!

Rezydentem CK ZAMEK jest Piotr Sadzik – nominowany w 2024 roku do Nagrody-Stypendium im. Stanisława Barańczaka

Fot. Maciej Kaczyński © CK ZAMEK

Od końca lipca rezydentem CK ZAMEK jest Piotr Sadzik – nominowany w ubiegłym roku do Nagrody-Stypendium im. Stanisława Barańczaka (w ramach Poznańskiej Nagrody Literackiej).

Piotr zajmuje się filozofią literatury i filmu, jest adiunktem na Wydziale Polonistyki UW. Jego książka „Regiony pojedynczych herezji. Marańskie wyjścia w prozie polskiej XX wieku” była nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia w kategorii „Esej”, Poznańskiej Nagrody Literackiej oraz Nagród Naukowych „Polityki”. Jako krytyk literacki i filmowy publikuje m.in. w „Dwutygodniku”, „Literaturze na Świecie”, „Mint Magazine” i „Krytyce Politycznej”. Jest jurorem Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i Nagrody im. Witolda Gombrowicza. O twórczości tego ostatniego przygotowuje książkę.

Zapytaliśmy Piotra, czym zajmie się podczas rezydencji:

– W Poznaniu zamierzam podgonić pisanie książki o Gombrowiczu. Regularnie zerkam do niego od lat już (rety) dwudziestu, pomysł na książkę zarysował się lat temu dziesięć, a teraz w ciągu miesiąca (wiedziony optymizmem) zamierzam znacząco zbliżyć się do jej mety. Te moje wieloletnie zmagania wynikają oczywiście po części z niechęci do tego, żeby się z Gombrowiczem rozstać, ale przede wszystkim chyba obrazują skalę trudności zadania, jakie sobie wyznaczyłem.

Gombrowicz jest znacznie bardziej otchłanny, złożony i znakomity, niż wydaje się to nawet wielu jego zwolennikom. Latami nie miałem pojęcia – i wciąż chyba trochę nie mam – jak dobrze oddać rozmach tego pisarstwa. Jednak po co w ogóle – powie sceptyk – pisać o autorze, za którym stoi cała biblioteka odczytań, autorze, który doczekał się osobnej gałęzi badań znaczonych największymi nazwiskami polskiego literaturoznawstwa?

Wszystko to prawda. A jednak powiedziałbym prowokacyjnie, że mimo to Gombrowicz pozostaje jednym z najbardziej niedoczytanych, a z pewnością najbardziej zbanalizowanych autorów w historii polskiej literatury. Pobyt w Poznaniu ma mi ułatwić wyjęzyczenie argumentów na poparcie tej tezy.

Piotrze – życzymy owocnej pracy, niech to będzie inspirujący czas!

 

D
Kontrast Wyłącz ruch